I etap rajdu rowerowego im. L. Piątkowskiego
I etap rajdu rowerowego im. L.
Piątkowskiego
Niedzielny poranek powitał
bolesławian rzęsistym deszczem. Pytanie, czy uda się przeprowadzić rajd
rowerowy północnym odcinkiem żółtego szlaku turystycznego biegnącego wokół
Bolesławca, długo pozostawało bez odpowiedzi. Gdy w prognozach między godz.
11.00 a 16.00 pojawiło się „okienko pogodowe”, organizatorzy imprezy - Muzeum
Ceramiki oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Bolesławcu – podjęli decyzję
o wyruszeniu na trasę.
O godz. 10.00 na dziedzińcu
Działu Historii Miasta bolesławieckiego muzeum patron honorowy rajdu Zenon
Piątkowski krótko przedstawił uczestnikom postać swojego ojca Leona
Piątkowskiego, twórcy wspomnianego szlaku. Miłośnicy turystyki rowerowej mogli
też poznać bliżej działalność tego wybitnego regionalisty, krajoznawcy,
propagatora turystyki, pioniera powojennych badań nad pomnikami przyrody i
zabytkami ziemi bolesławieckiej dzięki przygotowanej na dziedzińcu wystawie
planszowej.
Rajd, na którego czele jechał
komandor Mariusz Lickiewicz, był okazją nie tylko do aktywnego spędzenia
wolnego czasu, ale także do poznania interesujących miejsc, zabytków i pomników
przyrody. W najciekawszych punktach trasy przewidziano przystanki, na których
można było wysłuchać opowieści historycznych Tadeusza Orawca oraz wziąć udział w
konkursach i zabawach.
Pierwszy postój miał miejsce przy
barokowym pałacu w Kruszynie. Po jego wnętrzach oprowadzili uczestników rajdu
jego właściciele – państwo Joel i Lidia Beucherowie, opowiadając o tym, jak
przez kilkanaście lat przywracali do życia budynek zakupiony w stanie ruiny.
Przygotowali też niespodziankę: krótki występ muzyczny w wykonaniu pani Lidii.
Następnym punktem na trasie był
Kraśnik Górny, w którym zachowała się zabytkowa kuźnia z 1849 r., czynna
jeszcze w okresie powojennym. Niestety, do naszych czasów nie przetrwał
barokowy dwór z folwarkiem, którego pozostałości rozebrano w 1976 r.
Około południa rajd zawitał do
Kraśnika Dolnego, gdzie zachowało się o wiele więcej pamiątek z przeszłości.
Przy neogotyckim pałacu można było sprawdzić swoją spostrzegawczość, odnajdując
różnice pomiędzy dzisiejszym wyglądem budynku, a stanem przedwojennym, znanym z
dawnych pocztówek. W kościele parafialnym pw. Najświętszego Zbawiciela Tadeusz
Orawiec zwrócił uwagę wszystkich na najstarsze i najbardziej wartościowe, a
przy tym niepozornie wyglądające elementy wyposażenia: późnogotycki kartusz
herbowy rodu von Lessel i późnorenesansową kamienną chrzcielnicę. Przy młynie
powstałym pod koniec XVI w. uczestnicy dowiedzieli się, że dzięki powstałej w
tamtych czasach Młynówce, stanowiącej odnogę rzeki Bobrzycy, centrum wsi przez
kilka wieków położone było na wyspie. A na uporządkowanym przed 7 laty dawnym
cmentarzu ewangelickim wszyscy zajęli się poszukiwaniem najstarszego
zachowanego nagrobka. W Dąbrowie Bolesławieckiej rajd zajechał najpierw pod
wiadukt kolejowy nad rzeką Bobrzycą należący do uruchomionej w 1913 r. i
zlikwidowanej ostatecznie w 2004 r. linii Bolesławiec-Modła, wyróżniający się
stalową konstrukcją kratownicową zawieszoną poniżej poziomu torów. Następnie
rowerzyści dotarli do rozległego zabytkowego parku, który jest obecnie jedyną
pozostałością po założeniu pałacowym należącym przed wojną do rodu von
Reichenbach. Park, położony w widłach Bobru i Bobrzycy, został zaprojektowany
przez Eduarda Petzolda, słynnego architekta ogrodów, który w latach 1863–1886
prowadził w Bolesławcu szkółkę roślin ozdobnych.
Od Krępnicy trasa biegła głównie
piaszczystymi drogami Bukowego Lasu, a następnie Lasu Bolesławieckiego. Podczas
krótkiego przystanku w kamieniołomie na Bawolej Górze uczestnicy dowiedzieli
się nieco więcej o historii lokalnych zakładów zajmujących się wydobyciem i
obróbką piaskowca – gałęzią gospodarki niezwykle ważną dla przedwojennego
Bolesławca. Ostatnim punktem był folwark w Tylinowie (wcześniejsza nazwa
Bolesławic), gdzie 21 lipca 1945 r. w wyniku wybuchu miny śmiertlenia ranny
został pierwszy powojenny burmistrz Bolesławca - Bolesław Kubik, który wraz ze
współpracownikami pomagał w pracach żniwnych.
Krótko przed godz. 15.00 cała grupa, po pokonaniu 28-kilometrowej trasy, dotarła do mety rajdu w Ośrodku Wypoczynkowo Sportowym przy ul. Spacerowej. Tam na wszystkich czekał poczęstunek – kiełbaski do samodzielnego upieczenia na ognisku. W czasie biesiady wszyscy chętnie rozwiązali krótki test, sprawdzający podstawowe informacje o odwiedzonych miejscach, a potem wzięli udział w konkursie na najwolniejszy przejazd na rowerze. Ostatnim akcentem było podsumowanie imprezy i wręczenie wszystkim uczestnikom zabaw i konkursów nagród. Akcesoria do rowerów oraz albumy prezentujące archiwalne fotografie Bolesławca ufundowali organizatorzy, którzy już teraz zapraszają do udziału w II etapie rajdu. Etap ten, zaplanowany na 15 sierpnia 2021 r., będzie przebiegał południową częścią szlaku, a jego długość wynosi ok. 30 km.
Wyniki konkursów:
A. ROWEROWY:
kat. młodzieżowa
Hubert Dul
Malwina Wójtowicz
Jakub Wójtowicz
Kat. Open
Mirosław Kulpecki
Marek Całusiński
Krystyna Struś
Wyróżnienie specjalne (wrażenia artystyczne) - Teresa Nakonieczna